Oficjalna polskojęzyczna strona Jego Świątobliwości Krishna Kshetry Swamiego Maharaja
Krishna Kshetra Swami
W służbie dla Jego Boskiej Miłości A.C. Bhaktivedanty Swamiego Prabhupādy Założyciela-Ācāryi ISKCON-u
Nowe Śantipur 21.04.1993 Dzień pojawienia się Gadadhary Pandita


Dzisiaj jest dzień pojawienia się Gadadhary Pandita i dlatego wybrałem werset, który znalazłem w pieśni ... Jest to bardzo piękna modlitwa składająca pokłony Panu Gadadharze.
gadadharam aham vande madhvacarya nanadanam mahabhava svarupa śri caitanya-binna upinam
Gadadharam znaczy dla Gadadhara, czyli Gadadharowi Pandicie. Gadadhara jest imieniem Kryszny. Oznacza tego, który nosi gada – maczugę, nosiciela maczugi. Oczywiście najczęściej Kryszna nie nosi maczugi, to Wisznu nosi maczugę. Aham vande – ofiarowuję moje pełne szacunku pokłony. Madhavacaryam nandanam – czyli ten, który sprawia przyjemność Madhawaczarji, ale może odnosić się też do ojca Gadadhara Pandita, który nosił imię Madhawa Miśra. Maha-bhava odnosi się oczywiście do najwyższej platformy bhawy, czyli transcendentalnej ekstazy. Svarupa oznacza własna tożsamość albo forma. Gadadhara Pandit jest więc formą maha-bhawy, miłości do Boga. Śri caitanya abinam upinam. Abhinnam oznacza nie różny, jego forma nie jest różna od formy Pana Czejtanji.
Ta modlitwa brzmi mniej więcej tak:
Składam moje pełne szacunku pokłony Śri Gadadharze Pandicie, który nie jest różny od Śri Czejtanji Mahaprabhu, który daje transcendentalną przyjemność Madhawaczarji i jest formą najwyższego, transcendentalnego szczęścia.
Takie jest moje spekulatywne tłumaczenie. Mam też inny werset, który pochodzi z te samej książki, jest to pranama-mantra:

śri hladini svarupaya gauranga suhridaya ca bhakta-śakti pradhanaya gadadhara namo stu te
O Gadadharo, ofiarowuję moje pełne szacunku pokłony Tobie, który jesteś formą hladini śakti Pana, jesteś bardzo drogi Panu Gaurandze, będąc oryginalną energią bhakti.
Możemy dzisiaj wyjaśnić kilka faktów z życia Gadadhara Pandity. Pan Czejtanja pojawił się według zachodniego kalendarza, kto wie w którym roku? 1486. A Gadadhara pojawił się w 1487. A więc był ponad rok młodszy od Pana Czejtanji i również pojawił się w Nawadwip, w miejscu, które znajduje się niedaleko miejsca pojawienia się Pana Czejtanji. Jego ojciec nosił imię Madhwa Miśra. Gadadhara i Nimaj byli bardzo blisko siebie od samego początku. Jako małe dzieci bawili się razem. Również matka Gadadhara zwykła odwiedzać Saczi Matę, którą uważała za swoją siostrę. Gadadhara i Nimaj razem chodzili do szkoły. Czy ktoś wie, jak nazywał się ich nauczyciel? Gangadasa Pandit. Bardzo dobrze. Gangadasa Pandit był ich nauczycielem i uczył ich wielu rzeczy, a przede wszystkim logiki i gramatyki. Nimaj był bardzo dojrzałym dzieckiem, dumnym z faktu, iż szybko się uczył. Są małe dzieci, które bardzo szybko się uczą i pokazują to – właśnie do takiej kategorii należał Nimaj. Jak wiemy, był on bardzo niesforny i dużo psocił. Gadadhara nie był taki, był zupełnie inny. Był bardzo spokojny i powściągliwy, zawsze cichy i cierpliwy. Od samego początku wykazywał wielkie wyrzeczenie. Lubił również samotność. Oczywiście, jednocześnie nie lubił być oddzielonym od Nimaja. Bardzo często ten psotliwy Nimaj niepokoił Gadadhara. Wyzywał go, podając jakieś nonsensowne logiczne argumenty. W szkole uczyli się logiki i gramatyki, i Nimaj miał zwyczaj wyzywać wszystkich na pojedynek, również Gadadhara. Gadadhara nie lubił tego. Nie podobał mu się ten nastrój i w takich momentach próbował unikać Nimaja. Nimaj oczywiście rozumiał nastrój Gadadhara. I gdy pewnego razu Gadadhara pomyślał: „Po co są te wszystkie nonsensy", Nimaj powiedział do niego: „Po prostu poczekaj, już wkrótce mam zamiar objawić się jako wielki Waisznawa i nawet Pan Brahma i Pan Śiwa przybędą, aby ofiarować mi pokłony."
Później, ale wciąż w Nawadwip, gdy Pundarika Widhjanidhi przybył do Nawadwip, Gadadhara został zabrany przez Mukunda-dattę, aby go odwiedzić. Pan Czejtanja praktycznie uważał Pundarika Widhjanidhi za swojego ojca. Czasami nawet, gdy nie było Pundariki, Pan Czejtanja wzywał go i wielbiciele zastanawiali się: „Kim jest ten Pundarika?" A było tak dlatego, że Pundarika Widhjanidhi jest nikim innym jak Wriszabhanu. Pundarika był bardzo szanowany, słynął jako wielki Waisznawa. Gdy jakikolwiek Waisznawa przybywał do Nawadwip, Gadadhara był zabierany przez Mukunda-dattę i razem odwiedzali tego bhaktę. Gadadhara dużo słyszał o Pundarice Widhjanidhim, ale kiedy go spotkał był zaszokowany. Nie było to to, czego oczekiwał. Myślał, że spotka wyrzeczoną osobę, a wyglądało na to, że spotkał osobę, która była pełnym wiszaji, czyli tym, który zadowala zmysły. Miał na sobie bardzo kosztowne dhoti z grubym, złotym lampasem, wszelkiego rodzaju złote pierścienie, diamenty w uszach (do tej pory można zobaczyć jak bramini z Południowych Indii noszą takie wielkie diamentowe kolczyki w uszach). Nie wyglądał on na Waisznawę, wyglądał bardzo dziwnie. Gadadhara w swoim umyśle był rozczarowany. Mukunda-datta mógł zrozumieć, co dzieje się w umyśle Gadadhara, ale jednocześnie wiedział, że Pundarika w rzeczywistości jest wielkim wielbicielem. Zaczął więc intonować pewne wersety ze Śrimad Bhagawatam związane z rozrywką zabicia Putany, gdzie jest powiedziane, że Kryszna jest tak miłosierny, że przyjął Putanę za swoją matkę. Gdy Pundarika usłyszał te wersety, ogarnęła go niezwykła ekstaza, zaczął zachowywać się w całkowicie szalony sposób. W swojej ekstazie przestał się całkowicie kontrolować. Wiele cennych przedmiotów z pokoju, w którym przebywali zostało rozbitych i zniszczonych. W pewnym momencie padł na ziemię nieświadomy i w takim stanie leżał bardzo długo. Gdy Gadadhara to zobaczył, zdziwił się bardzo i zorientował się od razu: „Ooo, popełniłem wielką obrazę w swoim umyśle; myślałem, że jest to zwykły wiszaji, a w rzeczywistości jest to wielki Waisznawa. Co mogę teraz zrobić, aby naprawić tą wielką obrazę?" Gadadhara nie był w tym czasie jeszcze inicjowany przez guru, więc pomyślał, że najlepszym sposobem, aby przeciwdziałać tej obrazie jest paść do jego lotosowych stóp i prosić o inicjację. Zrobił więc tak i o ile pamiętam, poprosił Pana Czejtanję o pozwolenie przyjęcia tej inicjacji. W ten sposób Gadadhara pragnął naprawić swoją obrazę. Równocześnie dał nam lekcję tego, jak uważni musimy być w ocenianiu innych wielbicieli. My, jako uwarunkowane dusze, zwykle mamy tendencję by myśleć, że jesteśmy bardziej zaawansowani od innych. Ale najbardziej zaawansowani wielbiciele czują się najmniej zaawansowani, widzą, że wszyscy są zaangażowani w służbę dla Kryszny. Istnieje niebezpieczeństwo myślenia, że ktoś nie jest zaawansowany i z powodu takiej obraźliwej mentalności możemy ściągnąć na siebie gniew Kryszny.
Opisana jest też inna rozrywka Gadadhara z Nimajem w Nawadwip. Pewnego razu Pan Gadadhara przyniósł Nimajowi pan – liście orzecha betel do żucia. Pan Czejtanja był w szczególnym nastroju, czuł tak intensywną rozłąkę z Kryszną, że wołał: „Gdzie jest Kryszna, gdzie jest Kryszna?" Gadadhara odpowiedział mu: „Gdzie jest Kryszna? Jest w twoim sercu." Pan Czejtanja natychmiast zaczął rozdzierać swoje ciało w okolicach serca, jakby pragnął wyciągnąć Krysznę na zewnątrz ze swego serca. Saczi Mata była wielce zatrwożona: „Co teraz będzie?". Gadadhara pomyślał: „Mogą być kłopoty". Więc powiedział: „Proszę, uspokój się, Kryszna właśnie idzie. Kryszna wkrótce przyjdzie, wszystko będzie w porządku". Dlatego, że Gadadhara miał taką spokojną naturę, Pan Czejtanja uspokoił się, a Saczi Mata była bardzo szczęśliwa, poczuła ulgę i powiedziała: „Chociaż ten Gadadhara jest tylko młodym chłopcem, jest bardzo inteligentny". Chciała, by Gadadhara był zawsze obecny przy Nimaju dlatego, że miała przekonanie, że Gadadhara dobrze wpływa na jej syna, przy nim Nimaj uspokaja się.
Pewnego razu Gadadhara dowiedział się, że Pan Czejtanja chce odwiedzić Śuklambar Brahmaczarina i że zamierzają rozmawiać o Kryszna-katha. Z jakiegoś powodu Gadadhara nie został zaproszony, ale ponieważ usłyszał, że Pan Czejtanja będzie dyskutował o Kryszna-katha, postanowił udać się tam. Wybrał się więc do domu Śuklambar Brahmaczarina zanim przybył tam Pan Czejtanja i wszedł do środka. Gdy przybył Pan Czejtanja i jego wielbiciele, wszyscy usiedli na zewnątrz domu i zaczęli dyskutować o Kryszna-katha, o rozrywkach Kryszny. Gdy tak dyskutowali, coraz bardziej rosła ekstaza u Pana Czejtanji i jego towarzyszy; wszyscy byli pod wrażeniem tych wspaniałych rozrywek Kryszny. Po pewnym czasie Pan Czejtanja wszystkich uspokoił i nastał spokój. Wtedy wszyscy mogli usłyszeć płacz z wnętrza domu – to był Gadadhara Pandit; nie mógł się uspokoić, był za bardzo pogrążony w ekstazie. Pan Czejtanja zawołał go, objął i powiedział: „O Gadadhara, ty jesteś tak pobożny i masz tyle zalet, jesteś takim wspaniałym wielbicielem".
A teraz inna rozrywka, która miała miejsce w Nawadwip. Pewnego razu Pan Czejtanja podróżował z wielbicielami po różnych częściach Nawadwip i weszli do jednego z lasów w Nawadwip. Pan Czejtanja usiadł a Gadadhara zaczął zbierać kwiaty i robić girlandę. I w tym czasie objawił swoją prawdziwą tożsamość jako Śrimati Radharani, a jego związek z Panem Czejtanją jest taki, że Pan Czejtanja jest Kryszną. W rzeczywistości według Gaura-ganoddeśa-dipika, Gadadhara Pandit jest połączeniem trzech osób . Jest on Śrimati Radharani. Jak wiemy, jedną z towarzyszek Radharani jest Lalita Dewi i jest ona znana również jako Anuradha, co oznacza ta, która podąża za Radharani; gdziekolwiek podąża Radharani, tam jest i Lalita. Dlatego, gdy Radharani weszła w formę Gadadhara, Lalita podążyła za nią. Radharani nie jest nigdy oddzielona od Kryszny, tam gdzie jest Radharani, tam musi być i Kryszna. W każdym bądź razie w tym lesie, Gadadhara zrobił girlandę, którą ofiarował Panu Czejtanji. Pan Czejtanja sprawił, że Gadadhara usiadł naprzeciwko niego tak, jak siedzą Radha i Kryszna, a Śriwasa Thakura spełnił ceremonie arati. Nitjananda Prabhu i Adwejta Prabhu, którzy także tam byli, dosiedli się i cała scena wyglądała tak, jak wygląda Pańcza-tattwa, którą czcimy na ołtarzu.
W roku 1510 Pan Czejtanja przyjął sannjasę i udał się do Dżagannatha Puri i oczywiście Gadadhara musiał iść razem z nim, gdyż nie było mowy o rozdzielaniu ich obu. Gadadhara nigdy nie przyjął sannjasy, ale gdy przebywał w Dżagannatha Puri przyjął coś, co się nazywa kszetra-sannjasą, uczynił ślub, że nigdy nie opuści Dżagannatha Puri. Czcił on Bóstwo Kryszny, które Pan Czejtanja znalazł ukryte w ogrodzie, znane jako Tota Gopinatha. Tota oznacza ogrodowy. Uczynił on ślub, że pozostanie tam i będzie czcił Tota Gopinatha. Cztery lata później, w 1514 roku, Pan Czejtanja powrócił do Bengalu, aby odwiedzić swoją matkę i zobaczyć Ganges. Gdy odchodził, Gadadhara zdecydował, że pójdzie razem z nim. Przeczytam teraz odnośne wersety z Czejtanja-czaritamrity:
pandita kahe, – „yahan tumi,sei nilacala ksetra sannyasa mora yauka rasatala"
Poproszony, aby wrócił do Dżagannatha Puri, Gadadhara Pandit powiedział Panu: „Gdziekolwiek Ty przebywasz, tam jest Dżagannatha Puri. Niech ta moja niby kszetra-sannjasa idzie do diabła."
prabhu kahe, -„seva kara gopinatha sevana" pandita kahe, -„koti-seva tvat-pada-darśana"
Gdy Śri Czejtanja Mahaprabhu poprosił Gadadharę Panditę, by pozostał w Dżagannatha Puri i pełnił służbę dla Gopinatha, Gadadhara Pandit odpowiedział: „Widząc po prostu Twoje lotosowe stopy, służy się Gopinathowi miliony razy".
prabhu kahe, -„seva chadibe, amaya lage dosa inha rahi' seva kara,- amara santosa"

Wówczas Pan Czejtanja powiedział: „Jeśli zaniechasz służby dla Niego, Gopinatha, będzie to Moja wina. Lepiej zostań tutaj i wykonuj służbę. To sprawi mi satysfakcję."
pandit kahe,- „saba dosa amara upara toma-sange na yaiba ekaśvara"
Gadadhara Pandita odpowiedział: „Nie martw się, wszelka wina spadanie na moją głowę. Nie będę Ci towarzyszył, lecz pójdę sam."
ai'ke dekhite yaiba, na yaiba toma lagi' 'pratijna'- 'seva tyaga-dosa, tara ami bhagi"
„Pójdę zobaczyć Saczi Matę, ale nie powinienem iść przez wzgląd na Ciebie. Sam będę odpowiedzialny za porzucenie mego ślubu i służby dla Gopinatha."
Po czym zaczął iść, podążając w kierunku, w którym szedł Pan Czejtanja. Potem spotkali się w miejscu zwanym Katak. Wtedy Pan Czejtanja pomyślał: „No cóż mogę zrobić. Trudno." i podróżowali razem. Ale znów po kilku dniach, Pan Czejtanja powiedział: „Nie, to nie jest dobre." Miał mieszane uczucia z powodu intymności ich nastroju jako Gadai-Gauranga, Pan Czejtanja i Gadadhara. I wtedy stał się trudny dla Gadadhara:
amara sange rahite caha,-vancha nija-sukha tomara dui dharma yaya,- amara haya'duhka'
„To, że chcesz pójść ze mną jest po prostu pragnieniem zadowalania zmysłów. W ten sposób łamiesz dwie zasady religijne i to czyni Mnie bardzo nieszczęśliwym. Jeśli pragniesz Mego szczęścia, proszę wróć do Nilaczali. Jeśli powiesz coś więcej na ten temat, skażesz mnie tylko na potępienie."
W tym momencie Pan Czejtanja wsiadł do łodzi i odpłynął, a Gadadhara padł zemdlony. Pan Czejtanja widząc to powiedział do Sarwabhaumy Bhattaczarji, gdy byli jeszcze w bliskiej odległości: „Zaopiekuj się nim i zaprowadź go z powrotem do Dżagannath Puri." Jest to jeszcze jedna lekcja ze strony Pana Czejtanji, która pokazuje, jak był On ścisły jeśli chodzi o przestrzeganie zasad religijnych. Czasem w imię bhakti możemy ignorować pewne zasady, zalecenia. Tak, czasem jest to możliwe, ale jak widzimy, jest wiele przykładów gdzie Pan Czejtanja trzyma się tych zasad. Chociaż są oni sobie tak bliscy, to Pan Czejtanja upierał się, że skoro Gadadhara złożył ten ślub, to musi go dotrzymać.
Jest też wspomniane, że Pan Czejtanja zwykł odwiedzać Gadadhara w świątyni Tota Gopinatha. Pan Gadadhara uczestniczył w rozrywce odejścia Pana Czejtanji. Pan Czejtanja odszedł w bardzo mistyczny sposób. Pewnego dnia po prostu zniknął i nikt nie wiedział, co się z nim stało. Wszyscy go szukali. W końcu znaleźli jego górną szatę na dziedzińcu świątyni Tota Gopinatha i dostrzegli rysę koło kolana Pana Gopinatha, której wcześniej nie było. Wtedy wszyscy zrozumieli, że Pan Czejtanja zniknął i wszedł w Bóstwo Tota Gopinatha. W tym czasie Bóstwo Tota Gopinatha, które jest całkiem pokaźnych rozmiarów, stało jak większość bóstw. Wkrótce po odejściu Pana Czejtanji, Gadadhara z powodu uczucia rozłąki zaczął szybko starzeć się i stał się bardzo słaby fizycznie, i z tego powodu było mu bardzo trudno służyć Gopinathowi. Trudno mu było ubierać Tota Gopinatha, zakładać Mu girlandę, ponieważ było to duże Bóstwo. Pan Tota Gopinatha czując współczucie dla Swego wielbiciela po prostu usiadł. Możecie udać się tam teraz i zobaczyć jak Tota Gopinath siedzi. Gadadhara czuł taką rozłąkę z Panem Czejtanją, że odszedł w rok po jego odejściu. Wcześniej spotkał się z Śriniwasem Aczarją, któremu nie udało się spotkać z Panem Czejtanją. Pan Czejtanja powiedział we śnie Śriniwasowi, aby poszedł i znalazł Pana Gadadhara. Takie są więc rozrywki.
W Nawadwip są Bóstwa Pana Czejtanji i Gadadhara znane jako Gaura-Gadadhara, a czasem są nazywane Gadai-Gauranga. Śrila Bhaktiwinoda Thakura czcił Gadai-Gadadhara i skomponował on jedną pieśń, której ostatnia linijka jest wspaniała i odnosi się do Pana Czejtanji i Gadadhara: „Pamiętaj o Gaura-Gadadharze w trakcie ich rozrywek, medytuj o Gaura-Gadadhara, tej Boskiej parze niezwykłego, doskonałego piękna. Słuchaj wspaniałych opisów rozrywek o Gaura-Gadadhara i czcij Ich w lasach Godruma, gdy są skąpani światłem Księżyca."
Właśnie dzisiaj jest avirbhava mahotsava Pana Gadadhara, czyli celebracja związana z pojawieniem się i poprowadzimy abiszek. W rzeczywistości byłoby to właściwe, aby wykąpać Pana Czejtanję razem z Panem Gadadharem. Czy ktoś ma jakieś pytania na temat Pana Gadadhara?
Pytanie: W Czejtanja-czaritamricie jest powiedziane, że Gadadhara służył Panu Czejtanji w nastroju Śrimati Rukmini Dewi, tak jak Dżagadananda miał nastrój Satjabhamy. Proszę o wyjaśnienie, jak to się wiąże z tym, że Gadadhara jest inkarnacją Radharani, Lality i Kryszny, a wiemy, że Radharani czasem złości się na Krysznę? Czy mógłby Maharadż to wyjaśnić?
Kryszna Kszetra Swami: Chciałbym, ale to jest ponad moje siły...To są bardzo interesujące tematy, bardzo trudne do zrozumienia. W Czejtanja-lila występuje ogromna różnorodność i płynność duchowych uczuć. Pan Czejtanja przyjmował najróżniejsze nastroje. Jednego razu przyjął nastrój Lakszmi i zaprezentował rozrywkę, występując w roli Lakszmi w teatrze przedstawianym przez wielbicieli. Był tak dobrze przebrany, że nawet jego własna matka Saczidewi nie rozpoznała go. Studiując Czejtanja-czaritamritę znajdziemy ogromną różnorodność nastrojów i emocji szczególnych wymian. Jak relacjonuje literatura, taka jak wspomniana Gaura-ganoddeśa-dipika, niektóre z tych postaci były połączeniem więcej niż jednej osoby, wspomnieliśmy Gadadharę, ale również Ramananda Raja. Jest on Ardżuną, ale również i Wiśakhą. Możecie powiedzieć: „Ardżuna i Wiśakha?". Wyjaśnienie, które słyszałem jest takie, że przejawia on nastrój Ardżuny do momentu, kiedy w rozmowie z Panem Czejtanją przechodzi od podawania zewnętrznych powodów i daje wewnętrzne wyjaśnienia służby oddania. W tym momencie staje się on Wiśakhą. Możemy tylko powiedzieć, że słyszeliśmy to.
Pytanie: Czy można rozumieć, że ciało Gadadhara Pandita było używane przez te trzy osoby, o których mówił Maharadża?
Kryszna Kszetra Swami: Następne pytanie ponad moją głowę. Jest to powiedziane inaczej, mianowicie, że oni weszli w ciało Gadadhara. I teraz możemy rozpocząć spekulacje na ten temat. Ale myślę, że lepiej przyjąć to dosłownie.
Pytanie: Czy Maharadż mógłby opowiedzieć jakąś historię związaną z tym Bóstwem Gaura-Gadadhara z Nawadwip?
Kryszna Kszetra Swami: Jest więcej niż jedna. Kiedy udawaliśmy się na Nawadwip-parikram jedno z miejsc, które odwiedzaliśmy nazywa się Czampahati. Wydaje mi się, że Lalita zbierała tam kwiaty czampa. I tam znajduje się mała świątynia z dużymi Bóstwami Gaura-Gadadhara. Bardzo ekstatyczne Bóstwa. Są one w najwyższym stopniu miłosierne i są czczone przez ostatnie sześćdziesiąt lat przez tego samego pudżariego, który jest uczniem Śrila Bhaktisiddhanty Saraswatiego Thakura, który po zbudowaniu tej świątyni dał mu instrukcję: „Po prostu zostań tutaj i czcij te bóstwa". I on przyjął tę instrukcję jako swoje życie i duszę. Bardzo proste: „Mój Guru Maharadż kazał mi zostać tutaj i czcić te bóstwa, a więc pozostaję tutaj i czczę je." Jest on brahmaczarinem przez całe życie. Możecie udać się tam kiedyś i go odwiedzić. Są tam też dwa pokoje zbudowane przez Bhaktivedanta Charity Trust, które Śrila Prabhupada utworzył w celu ochrony, odnawiania i odbudowy świątyń w Nawadwip i w Bengalu. Teraz są tam dwa pokoje gościnne.